Odżywki po terminie

Co o tym sądzicie? Na wielu stronach jest masa wyprzedaży odżywek, których albo termin sie zaraz skończy. Ceny czasai potrafią być mega niskie i tak sobie pomyślałem czy by sobie nie spróbować takiego wyjścia i nie kupić trochę wiecej supli w lepszych cenach.

Próbował ktoś? Zauważacie jakieś różnice w działaniu bo nie wiem czy to czasami nie wyrzucenie kasy w błoto.

Hej, nie raz i dwa próbowałem takich odżywek po terminie (najbardziej hardcorowy to był do roku po "spalacz") nie zauważyłem żadnej róznicy między dobrą a upłyniętą datą ważności tego produktu wręcz miałem wrażanie,że daje kopa jeszcze mocniej ha, ale również jadłem białka i aminokwasy i wychodzę z tego założenia,że jeżeli coś działa tak samo to po co przepłacać, dlatego też Gilem zaryzykuj i spróbuj!

Szczerze, też używałem paru supli po terminie i również nie widziałem ani nie odczułem gorszej różnicy-więc jeżeli chcesz trochę przyoszczędzić to jest to dobra alternatywa.

Ja używałem bcaa po terminie i działało dobrze więc to co zaoszczędziłem na bcaa - dorzuciłem i kupiłem lepsze białko:)więc deal się opłacił.

Jeśli produkty były fabrycznie zamknięte to ja bym spokojnie brał, jeśli masz okazję cenową.

Miałem kiedyś białko po terminie i nie oczuwałem żadnego negatywnego działania, smak był także w porządku.

Kto nie ryzykuje szampana nie pije..a tak serio spokojnie mozesz używac i zaoszczedzic troche kasy na inne suplementy. Jak proch to nawet klilka miesięcy po terminie bez obaw mozna ładowac. Jedyna uciązliwa sprawa ze w suplach gdzie jest beta alanina strasznie sie brylą i trzeba troche sie nameczyc żeby ukruszyć i rozpusic ale przedtrenigówki lepiej kopią potwierdzone info 

heh, jak Szawjc tak mówi to nie ma lipy:0 w koncu musiał na czyms urosnąć:0, jeżeli pomogły mu w tym odżywki po terminie to chyba też spróbuje...