Trening nóg a wzrost "Teścia"

Siemka, mam pytanie odnośnie treningu nóg , a wzrostem testosteronu.

Jak wiadomo z teorii przy treningu nóg podnosi nam się poziom testosteronu. Czy jest tak faktycznie i czy duże różnice są jeśli chodzi o wzrost teścia naturalnie, czy jest to niemal  nawet nieodczuwalna różnica jeśli chodzi o libido i efekty naszego organizmu i sylwetki?

Jeśli coś pokręciłem proszę mnie skorygować, człowiek uczy się na błędach.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź specjalistów.

Rozumiem, że pytanie zostaje bez odpowiedzi?

Tak zgadza sie podczas treningu a zwłaszcza podczas przysiadów ze sztangą stęzenie Twojego testosteronu sięga szczytu. Ale czy odczujesz to na libido to juz kwestia indywidualna która zależy od Twojeg naturalnego poziomu testosteronu a jesli chodzi o sylwetke to na pewno tak trening nóg pozwala rozwijac siłe również na innych ćwiczeniach, tak jak wspomniałem wczesniej najwazniejsze są przysiady podczas których angażujesz całe ciało do tego mięsnie głebokie więc rozwijasz również inne partie mięsniowe więc polecam robić nogi bo to funadment całej naszej sylwetki. pozdro