
Siema!
To już ostatnie dni mojego wakacyjnego urlopu, wtorek jest dniem w którym wracam do pracy i zaczynamy ostre przygotowania do FIWE aby nie zawieźć tych, którzy nam zaufali(będzie dobrze).
Zapowiada się gorący okres i dużo pracy czyli to co lubię najbardziej...
Mimo tych ostatnich dni o dziwo znajduję czas i chęci na trening, który ostatnio sprawia mi sporo frajdy. Forma jest Ok i mam tylko nadzieję, że jeżeli się nie polepszy to zostanie taka do FIWE oraz przez cały następny rok.
Dzisiaj wypadł trening Pull czyli plecy i biceps:
- przyciąganie liny wyciągu dolnego w opadzie do klatki
- przyciąganie uchwytu wyciągu górnego do klatki siedząc
- unoszenia odważników w opadzie
- przyciąganie drążka szeroko do klatki
- uginanie ramion z hantlami stojąc
- uginanie ramion(wyciąg dolny)
Po treningu jak zwykle ostatnio prosto do domu szybkie płatki i do roboty(remontu ciąg dalszy)
Później leniwa sobota czyli odpoczynek, jedzenie, spanie i regeneracja.
Wieczorem zebrałem wszystkie siły i zrobiłem całkiem dobre leczo:
Pozdrawiam!
Sobota, 26 sierpnia 2017