
Siema!
Kto z was spędził ostatni długi weekend na wypoczynku?
Jeżeli chodzi o moją osobę to mogę powiedzieć głośno, że JA!
Postanowiłem z uwagi na to, że trafił się wyjazd na wesele zrobić
sobie totalny reset od treningu(brak chęci).
Cały weekend oprócz wesela minął na jedzeniu oraz spacerach w Toruniu. Pogoda nawet dopisała więc wszystko jak najbardziej się
udało. Wstąpiliśmy również oczywiście po Toruńskie pierniki oraz
masę pamiątek z tego wyjazdu.
Pysznego jedzenia zjadłem tyle, że chyba na tydzień mi wystarczy:D,
było dosłownie wszystko, począwszy od burgerów,
żeberek,
lodów
a skończywszy na tonie ciasta(to jest dosłownie namiastka tego
co pochłonąłem)
oraz domowych obiadach.
Zobaczymy czy chęci do trenowania powrócą.
Teraz powrót mam nadzieję do pilnowania kcal oraz treningów. Nie wiem jak Wy ale Ja długo na takim jedzeniu bym nie wytrzymał bo z sylwetki Fit zrobiła by się kula i zamiast biegać musiał bym się toczyć:(.
Pozdrawiam!
Poniedziałek, 19 czerwca 2017