
W ten międzynarodowy dzień klaty postanowiłem, że będzie to u mnie dzień wyciskania i chyba nie wiedziałem na co się piszę, bo oczywiście jak to ja musiałem używać maksymalnych obciążeń, bo treningi nawet na 80% nie są w moim stylu.
I w ten sposób zrobiłem 4 wyciskania…zacząłem od:
- Wyciskanie sztangi na ławce o skosie dodatnim - 4 serie 8-12 powtórzeń
- Wyciskanie hantli z ziemi (floor Press) - 4 serie 10-12 powtórzeń
- Wyciskanie hantli na ławce o skosie dodatnim - 4 serie 8-10 powtórzeń
- Rozpiętki na bramie - 4 serie 15-20 powtórzeń
- Wyciskanie sztangi na ławce o skosie ujemnym - 3 serie 6-10 powtórzeń
Po treningu nie mogłem się powstrzymać i skontrolować formę, bo pompa była nieziemska, a nabicie i pełność rozrywało skórę. Forma jak okres masowy moim zdaniem bardziej niż przyzwoita, a to znak, że wszystko idzie w dobrym kierunku (do 100kg zostało tylko 5…).
Wtorek, 9 października 2018