
Siema!
W końcu się spiąłem i stwierdziłem, że jednak FBW nie jest dla mnie aktualnie najlepszym wyjściem.
Postanowiłem wrócić do sprawdzonego sposobu treningowego czyli Push/Pull/Legs.
Dzisiaj zebrałem się w sobie i pojechałem rano na siłownię.
PIerwszy trening Push wyglądał w ten sposób:
- wyciskanie hantli leżąc skos górny
- pompki klasyczne
- rozpiętki w bramie
- wyciskanie hantli stojąc nad głowę
- prostowanie ramion na wyciągu górnym(triceps)
Pierwszy raz od kilku tygodniu trening sprawiał mi radość i byłem zadowolony z tego, że udało się dotrzeć na siłownię i zrobić cały zaplanowany trening w całkiem dobrym tempie skupiając się na technice i czuciu mięśniowym.
Jedyne co mi jeszcze zostaje to ustabilizowanie na przyzwoitym poziomie jedzenia i znowu powinno być wszystko dokładnie tak jak tego potrzebuje.
Po treningu "znowu" moje ulubione płatki:
W pracy już klasycznie odżywka białkowa.
Wieczorem trochę węgli z indykiem.
Skromnie ale jak narazie w zupełności mi to wystarcza.
Pozdrawiam!
Poniedziałek, 22 stycznia 2018