
Siema!
Od kilku dni widzicie po postach, że dużo kręci się wokół FIWE.
Aktualnie jesteśmy na końcowym etapie przygotowań więc już z górki. Praktycznie najpilniejsze sprawy załatwione. Zostaje jedynie złożyć zamówienie na produkty i jesteśmy gotowi:D
W pracy żyję targami przed oraz po staram się trochę odstresować i nie zapominać ani o treningu ani o jedzeniu.
Wczoraj wypadł trening nóg:
- przysiady ze sztangą na karku
- wypychanie na maszynie
- prostowanie nóg na maszynie
- martwy na prostych nogach
- uginanie na maszynie
Po treningu to już dla mnie standard czyli płatki:
Później szybki wypad do sklepu ostatnio moimi "ulubionymi" są sklepy budowlane więc można powiedzieć, że jestem "bohaterem w swoim domu".
Szybki prysznic miłe spotkanie i w zasadzie dzień minął strasznie szybko.
Wieczór to już totalny relaks i jedzenie:
Pozdrawiam!
Czwartek, 31 sierpnia 2017