
Witam po majowym weekendzie.
U większości pewnie majówka była czasem na odpoczynek, jednak
nie u mnie bowiem jestem w
początkowym etapie redukcji, a założony czas to osiem tygodni, więc
nie ma co marnować czasu,
a w ruszeniu się na trening i zrobienie go na pełnej mocy pomógł
zestaw przedtreningowy :D
.
Wprawdzie redukcję rozpocząłem już po świętach wielkanocnych,
jednak do 1 maja jedyną zmianą
którą wprowadziłem to dodatkowa aktywność w postaci intensywnego
cardio dwa razy w tygodniu
po 20 minut i interwałów raz w tygodniu po 10 minut.
Od 1 maja wprowadziłem zmianę w aktywności i na obecną chwilę jest
to intensywne cardio (tętno
160-170) pięć razy w tygodniu.
Treningi siłowe bez zmian czyli sześć treningów tygodniowo.
Na pewno nie obędzie się bez zmian w aktywności, bo na tej redukcji
chciałbym jeść sporo, a
nadrabiać aktywnością.
Jeśli chodzi o kalorykę i makro diety wygląda to
następująco:
Białko- 300 g
Węglowodany- 300 g
Tłuszcze- 70 g
Co daje nam około 3000 kcal, czasami wyjdzie więcej tłuszczy, ale
wtedy ucinam węglowodany
i bilans całodniowy się zgadza.
A tutaj ostatni posiłek (mój ulubiony) czyli omlet z płatków
jaglanych i mąki kokosowej z
dodatkiem jabłka, a na górze masło orzechowe i polewa z serka homo i odżywki białkowej.
Jeszcze mała zajawka mojej obecnej suplementacji do pierwszego i ostatniego posiłku (to nie
wszystko jednak całość opiszę w następnym wpisie).
Czwartek, 4 maja 2017