
Siema!
Ostatni weekend był pełen wrażeń:D
Udało się wystartować i co najważniejsze ukończyć moje małe wyzwanie, a mianowicie bieg RUNMAGEDDON Rekrut!
Dla nie wtajemniczonych, jest to bieg z przeszkodami. Trzeba pokonać np: zasieki, wspiąć się po linie, przebiec w tym przypadku 6km, kilkanaście razy wspiąć się na ścianę itp. w sumie jakieś 30 przeszkód. Atmosfera jest fantastyczna, każdy sobie pomaga i dopinguje co pozwala wykrzesać z siebie resztki sił:D
Pogoda na szczęście dopisała co pozwoliło w pełni cieszyć się biegiem i pokonywać swoje bariery.
Tłumy startujących(było ich około 3000) pozwoliły szybko wczuć
się w atmosferę rywalizacji oraz dobrej zabawy.
Dziesiątki kibiców zagrzewały do dalszej walki z własnymi słabościami.
Udało się ukończyć bieg z czasem 1h 18min. Na 3000 osób zająłem miejsce 1120, nie jest to może wynik porażający, ale jak na tylu zawodników uważam za zadowalający. Teraz trzeba trenować dalej i następnym razem się poprawić:D
W drodze powrotnej nagradzałem się pysznymi kanapkami z McDonalda.
Wieczorem wpadła jeszcze wyśmienita pizza oraz różne rodzaje
lodów:D
Niedziela rano pokazała, że taki bieg to spore obciążenie dla mojego organizmu, więc cały dzień leżałem, jadłem, spałem i zbierałem siły na kolejny tydzień:D
Pomimo wycieńczenia, każdemu kto chce się sprawdzić gorąco POLECAM.
Ja już teraz myślę kiedy następnym razem wystartuję:D
Poniedziałek, 15 maja 2017