
Siema!
Jak wam mijają wakacje? Przed czy po urlopie?
U mnie w tym roku urlop w pracy ale nie żałuję.
W trakcie tych intensywnych dni poznałem wielu wspaniałych i wartościowych ludzi oraz nauczyłem się dużo o sobie...
A wracając do treningów.
Uważam, że dla mnie moja nowa metoda łączenia różnych systemów się sprawdza. Co prawda ostatnio przesadziłem trochę z treningiem nóg ale to już przeszłość... Więc nowy Ja to chyba dobre określenie tego co się dzieje.
Ostatni trening wyglądał następująco.
Góra:
- Podciąganie na drążku wąski chwyt
- Wyciskanie hantli w skosie dodatnim
- Wyciskanie sztangi stojąc
Jeżeli chodzi o trening rąk to aktualnie ćwiczenia, wielostawowe które wykonuję w zupełności mi wystarczają.
Druga część wyglądała następująco:
- 500m wiosło
- 50 wall ball
- 40 box jump
- 30 martwych ciągów z 80kg
Całość naprawdę ok. W zasadzie właśnie teraz coś takiego najbardziej mi leży. Co wy na to?
Próbowaliście kiedyś takiego połączenia?
Odliczam już dni do startu...
Pozdrawiam!
Poniedziałek, 13 sierpnia 2018