
Jadąc na zawody do Poznania od początku wiedziałem, że muszę
odwiedzić siłownie żywej legendy polskiej kulturystyki - Radka
Słodkiewicza. W piątek po dotarciu na miejsce i zakwaterowaniu
się w apartamencie od razu ruszyliśmy do Słodkiewicz Gym. Na
wejściu czuć już ten niepowtarzalny klimat, mnóstwo zdjęć na
ścianach, puchary. Mimo braku wody i praktycznie bez jedzenia
motywacja do treningu była ogromna od samego wejścia. Oczywiście
nie było mowy o ciężkim treningu (w planie lekki trening
wypłukujący resztki glikogenu z mięśni), ale nie mogłem sobie
odmówić sprawdzenia większości maszyn i naprawdę uwierzcie mi tak,
że na tak świetnie wyprofilowanym sprzęcie nie miałem okazji
jeszcze ćwiczyć nigdy.
Szkoda, że u nas w mieście nie ma właśnie siłowni jak u Radka, w której sprzęt, klimat i otoczenie umożliwiają jeszcze cięższą pracę. Każdemu kto będzie w Poznaniu gorąco polecam wpaść do Słodkiewicz Gym, zrobić trening i poczuć klimat prawdziwej kulturystki.
Czwartek, 2 maja 2019