
Siema!
Wczoraj byłem w pracy pierwszy dzień po urlopie. Czy był udany? Na pewno zmienił większość mojego życia czas pokaże czy na lepsze czy nie.
Pierwsze chwile w pracy pokazały, że jednak mi tego brakowało i że praca to integralna część mojego życia. Jedni się cieszą, że do niej wracają inny odwrotnie aż płaczą z tego powodu.
Dawno tak wcześnie nie wstawałem na trening czyli kolo 4:00 już pobudka szybka kawa i plecy oraz biceps czekają:
- przyciąganie liny wyciągu górnego
- przyciąganie uchwytu wyciągu górnego(szeroko)
- wiosłowanie hantlami
- unoszenie odważników w opadzie
- uginanie ramion z hantlami
- uginanie ramion na wyciągu dolnym
Po treningu jak zwykle ulubione płatki:
Szybki omlet do pracy i w drogę:
Wieczorem udałem się jeszcze na chwilkę do rodziców sprawdzić co słychać. Ale oczywiście jedzenie musiało być:
Udało się jeszcze spotkać ze znajomymi i obejrzeć pierwszy odcinek serialu Narcos (całkiem ok) zobaczymy jak się rozwinie.
Pozdrawiam!
Środa, 30 sierpnia 2017